poniedziałek, 8 lipca 2013

Rozdział 15

* ZAYN *

Jechaliśmy z dziewczynami do naszego domu, po drodzę mijały nas radiowozy policyjne, siedziałem na tylnym siedzeniu, a głowa Emily spoczywała na moich kolanach. Dziewczyna miała zamknięte oczy. Szczerze? Cholernie się o nią bałem. Kiedy zobaczyłem, że jej oczy są zamknięte to mój puls znacznie poszedł w górę, natychmiastowo spojrzałem na jej klatkę piersiową. Jest dobrze. Unosi się w górę i w dół,
czyli żyje. Emily jakby wyczuła moje obawy, bo ścisnęła moją dłoń, którą ją trzymałem, otworzyła oczy i lekko się do mnie uśmiechnęła. Uffff, czyli wszystko w porządku. Z zamyślenia wyrwał mnie dźwięk otwieranej bramy. Jesteśmy na miejscu. Pomogłem Emily wyjść z auta i wejść do domu. Reszty nie było więc jak narazie nie będzie trzeba się tłumaczyć. Rose zajął się Harry,( ale póżniej dowiecie się co u niej, teraz Emily. :)) Zaprowadziłem ją do swojego pokoju i posadziłem na białej kanapie. Wyszedłem z pokoju by już po chwili wrócić z apteczką. Pierwszy raz będę kogoś opatrywać, zawsze to mnie opatrywali, po przeróżnych bójkach, a tu proszę. Odkąd poznałem Emily przeszedłem dużo tzw. pierwszych razów. Jakich? Pierwszy raz kogoś opatruje, pierwszy raz dziewczyna mi się opierała, i to tak długo, pierwszy raz tak długo nie przeleciałem laski i pierwszy raz zależy mi na jakiejś dziewczynie. A może mi się tylko zdaje? Dobra, powróćmy do rzeczywistości. Ukucnąłem na przeciwko niej i zacząłem przemywać jej rany. Starałem się robić to najdelikatniej jak umiałem. Kilka razy po jej policzku poleciała łza, ale nic nie mówiła. Po raz pierwszy była cicha. Kiedy skończyłem, ona obdarowała mnie swoim pięknym uśmiechem.
- Dziękuje - wyszeptała, ale udało mi się to usłyszeć
- Nie ma za co, jak się czujesz? - usiadłem obok i ująłem jej dłoń
- Już lepiej, ale nadal wszystko mnie boli
- To może lepiej się połóż, zaraz dam ci jakieś ciuchy na przebranie - dziewczyna nie odpowiedziała, pokiwała tylko twierdząco głową, ale to mi wystarczyło. Podszedłem do szafy, wyciągnąłem z niej ubrania i podałem je dziewczynie.
- To ty się przebierz, a ja zejdę na chwilę na dół, tam jest łazienka - pokazałem na białe drzwi po czym wyszedłem. Kiedy wróciłem Emily była już przebrana, ale nie leżała z łóżku. Stała tyłem do drzwi i patrzyła przez okno na nocny krajobraz. Włosy miała przerzucone przez jedno ramię, wyglądała prześlicznie i to jeszcze w moich ciuchach. Może by tak z tego skorzystać? Jest tutaj, ze mną, czego chcieć więcej? Podeszłem do niej od tyłu, oplotłem ją ramionami, na skutek mojego dotyku wzdrygnęła się, ale nie odsunęła. Spojrzała się tylko na mnie ze łzami w oczach.

* EMILY *

- Ciiiiii, spokojnie, jestem przy tobie - wyszeptał mi do ucha, odwróciłam się w jego stronę i wtuliłam.
Podniósł mój podbródek po czym pocałował w usta. Ale nie był to zwykły pocałunek. Przepełniony był delikatnością, ciepłem jakby bał się, że się rozsypę na skutek jego dotyku. Jego usta powędrowały na moją szyję, odsunęłam głowę do tyłu, żeby miał większy dostęp do szyi. Po chwili wrócił z powrotem do ust. Nasz pocałunek z delikatnego przeradzał się w coraz bardziej namiętny. Jego dłonie wędrowały po moim ciele, aż znalazły się na moim tyłu. Podniósł mnie, a ja moimi nogami oplotłam jego biodra. Czułam jak się przemieszczamy, po chwili poczułam pod sobą miękki materiał. Położył mnie na łóżku, ale nie przestawał całować. Jego prawa ręka zaczęła wędrówkę po moim  ciele pod koszulką, po krótkiej chwili pozbawił mnie jej, ale ja nie byłam mu dłużna, również pozbawiłam go bluzki. Nasze pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne i gorące. Prawa ręka cały czas błądziła po moim brzuchu, a lewa zaczęła zjeżdżać coraz niżej, aż do spodenek..... ( dalej sobie dopowiedzcie, ale na pewno to zrobili  więc....)

* ROSE *

Wszystko mnie boli, jestem cała obolała, ale nie pokaże, że cierpię. Na pewno nie przy Harrym. Jedyną osobą, która widziała jak płacze jest Emily i niech tak zostanie. Siedzę właśnie w pokoju Harrego na jego łóżku. Chciał mnie opatrzeć, ale nie dałam mu tego zrobić. Sama potrafię o siebie zadbać. Jestem mu wdzięczna za to, że nam pomógł, ale wolałabym gdyby o wszystkim nie wiedział i nadal pozostawałby w
błogiej nieświadomości. Gdyby mama żyła nigdy by do tego nie dopuściła. Jeszcze te słowa: " Jesteście takie same jak matka " - wryły się w moją podświadomość, w mój mózg. Dlaczego?! Dlaczego akurat my?! Czy żadna z nas nie zasługuje na miłość? Chyba nigdy nie będziemy w stanie jej doświadczyć. Teraz już wiecie dlaczego jesteśmy takie chamskie w stosunku do chłopaków? Nie chcemy miłości, miłość doprowadza tylko do bólu i cierpienia. Oczywiście, że chciałabym ją przeżyć, ale się boję. Powiem wam, że to co czuję w stosunku do Harrego jest bardzo dziwne. Z jednej strony go nie nienawidzę, ale nie lubie, a z drugiej mam takie dziwne uczucie, które za wszelką cenę chce zagłuszyć. Nie mogę pozwolić na to, żeby gdy go widzę motylki latały w moim brzuchu, chociaż i tak już tak mam. Nie mogę pozwolić na to żeby się zakochać, a co jeśli jest już za późno? To wszystko spowodowało, że z moich oczu zaczęły płynąć łzy. Każda z nich tworzyła swoją ścieżkę, każda z nich starała się płynąć samodzielnie i pokonać jak najdłuższą trasę, aż w końcu każda kończyła swoją wędrówkę i "umierała" skapując na pościel albo koszulkę.Z naszym życiem jest podobnie, każde z nas chce żyć samodzielnie, chce pokonać jak najdłuższą drogę życia, pokonuje na swojej trasie przeciwności cierpienia, ból, czasami radość ale i tak w kończy swój bieg życia i umiera. Usłyszałam dźwięk otwieranych, starałam się wytrzeć wszystkie łzy, które zdążyły się wydostać, ale nie udało mi się, bo po chwili na przeciwko mnie usiadł Harry. Spojrzał na mnie i na mokre ścieżki, jakie pozostawiły łzy. Kolejna łza wydostała się i wędrowała po moim policzku, ale nie doszła do końca. Harry starł ją swoim kciukiem. Patrzyłam się na niego i już dłużej nie wytrzymałam. Przytuliłam się do niego. Wiem, wiem, uznacie mnie za dziwną, ale nie potrafiłam inaczej. Czułam, że mogę mu zaufać. Kiedy się do niego wtuliłam on objął mnie swoimi ramionami. Szeptał uspokajające słowa i co jakiś czas całował mnie w głowę. Była taki czuły i delikatny. Odsunęłam się delikatnie od niego. Siedzieliśmy na przeciwko siebie nic nie mówiąc. Nie spuszczaliśmy z siebie wzroku, wszystko wokół wydawało się
nieistniejące. Nie było tego, w tej chwili byliśmy tylko my, on i ja, nic więcej. Harry położył swoją dłoń na moim policzku, zamknęłam oczy, a po chwili poczułam jego miękkie wargi na swoich. Całował czule i delikatnie, odwzajemniłam jego pocałunek. Po chwili całowaliśmy się bardziej zachłannie i namiętnie i to nie siedząc, ale leżąc na łóżku. ( Tutaj tez dalszą akcję pozostawiam waszej wyobraźni. Powiem tylko tyle, że oni tez to zrobili)

-  ZAKŁAD DWÓCH KUMPLI. -
KTÓRY Z NICH WYGRAŁ? OPŁACAŁO SIĘ???? KTÓRY Z NICH ZYSKA, A KTÓRY STRACI? A MOŻE OBYDWOJE?? TYLKO PYTANIE: ZYSKAJĄ CZY STRACĄ?

...................................................................................................................................................
Hej! Tadam! Przedstawiam wam nowy rozdział. Jak wam się podoba? W tym rozdziale w zasadzie nic takiego się nie dzieje, ale gwarantuje wam, że w następnym będzie się działo. :P
2 rozdziały i koniec sezonu pierwszego, jak się sprężycie to może koniec będzie jeszcze w tym tygodniu.
10 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ JUTRO 
CZYTASZ = KOMENATUJESZ

12 komentarzy:

  1. Boski rozdział.♥
    Czekam nn.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No no dzieje sie :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że oboje TO zrobili ;p Ale mam pytanie, czy w samym czasie? Bo jeśli Zayn był pierwszy to on wygrał :D Coś się jeszcze stanie... Czuję to, tylko nie wiem co xd Weny ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy stało się to w tym samym czasie to dowiesz się w następnym rozdziale i masz rację. Coś się jeszcze wydarzy. Sama nie mogę się doczekać żeby wam to wszystko napisać. :)

      Usuń
  4. rozdział rewelacyjny . czekam na następny :D xD

    OdpowiedzUsuń
  5. chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  6. jest juz 10 :D hihihihih <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świeetny rozdział ! <3
    Dobrze, że akcja tak się potoczyła...
    Czekam na następny i mam nadzieję, że dodasz go jeszcze dzisiaj ! <33

    OdpowiedzUsuń

Muzyka